Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneczka Administrator
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 14:17, 25 Paź 2005 Temat postu: Bilans |
|
|
Byliśmy dziś na bilansie dwu latka. Dawidek rozwija się prawidłowo. Waży 14 kg i ma 92 cm. Pani doktor obejrzała Go całego i była zachwycona .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dori Administrator
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 17:12, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No to moje gratulacje oby tak dalej. My bilans będziemy miały za 2 miesiące czyli w styczniu, a to już niedługo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gunia rozkręca się
Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Wto 21:16, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Nasz bilans też przebiegł bez problemów. Baśka rozwija się prawidłowo i mieści się we wszystkich normach. Ważymy 11kg, a mierzymy 85 cm. Zeza nie stwierdzono (-:, rozwój fizyczny prawidłowy, a na pierwsze zdania mamy cierpliwie czekać i się nie denerwować. Bardziej boję się bilansu, który będziemy mieć za dwa lata (mój starszy wyszedł na nim bardzo nie korzystnie )-.
Aneczka gratuluję Wam udanego bilansu. Jednak dwulatki są najlepsze ((-:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aneczka Administrator
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 22:39, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Nas pani doktor też uspokoiła, że na wiecej wyrazów i zdania mamy czekać cierpliwie. Była w szoku Dawidka było pełno w całym gabinecie. Wszedł chyba wszędzie gdzie było to możliwe.
Gunia a czym się różni bilans dwu latka od bilansu czterolatka?? Troszkę mnie przestraszyłaś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gunia rozkręca się
Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Czw 21:20, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Aneczka na bilansie czterolatka lekarka zwraca już szczególną uwagę na wymowę. U nas z miejsca było skierowanie do laryngologa (przerost trzeciego migdała, nieprawidłowe wiązadła przyjęzykowe - mieliśmy skontrolować), który miał zdecydować czy będzie wizyta u logopedy. Wady postawy - załamałam się totalnie. Na codzień nie zwracałam na to uwagi, a tu mi lekarka mówi że płaskostopie bardzo duże i zaczyna kręgosłup źle funkcjonować. skierowanie do ortopedy. Ręce nam z meżem opadły (wiemy jak funkcjonuje nasza służba zdrowia - zapisy do tych specjalistów trzeba robić miesiąc wcześniej). I na koniec okulista (podejrzenie zeza), w tym miejscu zaczęłam mieć łzy w oczach. Męża szlak trafił. Jednego dnia wybuliliśmy 200 zł, aby przebadać syna.
Diagnozy specjalistów:
laryngolog - wycięcie trzeciego migdała w styczniu, kontrola u logopedy za pół roku jeśli nie wystąpi poprawa w wymowie.
ortopeda - płaskostopie okropne, codzienne ćwiczenia godzinne (zaniedbanie grozi skrzywieniem kręgosłupa), kontrola za rok,'
okulista - zeza nie ma wzrok w porządku (w tym miejscu byłam gotowa wycałować panią doktor, która go badała).
Acha, jeszcze nie wspomniałam, że lekarka potwierdziła problemy z napletkiem (musimy codziennie też ćwiczyć), nie wiem czy obejdzie się bez zabiegu .
Uff, ależ się rozpisałam, ale sobie za to ulżyłam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aneczka Administrator
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 23:23, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Gunia przykro mi że razem z małym musicie to przechodzić. Powiedz mi kiedy twój synek zaczął mówić?? Co to za wada wymowy?? Dawidek mówi mało, ale doktórka nie kazała sie martwić - ma jeszcze czas. Nóżki stawia troszkę do środka, ale niestety nie chciano nam dać skierowania do ortopedy. Zakupiliśmy buty bartka które pogorszyły sytuację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gunia rozkręca się
Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pią 9:43, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Marcin w wieku 4 lat mówił bardzo niewyraźnie, przestawiał litery w wyrazach. To zaniepokoiło lekarkę. Byliśmy u trzech laryngologów (do logopedy nie zawitaliśmy), dali młodemu ok. roku na nadrobienie braków. Jest znaczna poprawa, obcy ludzie są w stanie zrozumieć Marcina, ale to tylko dzięki temu, że syn zaczął chodzić do przedszkola. Pod względem wymowy, przestaję się martwić o moje dziecko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dori Administrator
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 14:50, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Aniu Jagódka też stawia nóżki do środka, nam ortopeda polecił sztywne (jakiekolwiek) obuwie za kostke, żadnych kozaków i zero chodzenia na bosaka i wogóle bez butów. Niekazał się tym zbytnio przejmować, bo powiedział, że w tym wieku dziecka kolanka składają się w kształcie X i dzieci zaczynają tak stawiać nóżki, bo jest im wygodniej, z wiekiem powinno przejść i są też jakieś ćwiczenia na to, ale nie wiem jakie, bo Jagódka jest na nie zamała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aneczka Administrator
Dołączył: 05 Paź 2005 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 19:48, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dori. My kupiliśmy własnie takie sztywnę i za kostkę "BARTKA" niestety Dawidek chodzil jak kaleka:(.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|